Krztusiec to niebezpieczna choroba, na którą mogą zapaść zarówno dzieci, młodzież, jak
i dorośli. Najbardziej groźna i nieprzewidywalna jest u niemowląt, ponieważ może doprowadzić do bardzo ciężkich, nieodwracalnych powikłań zdrowotnych lub zgonu. Od 2012 roku, zarówno w Polsce, jak i w Europie, obserwuje się coraz większą liczbę zachorowań na krztusiec wśród nastolatków i osób starszych. Według najnowszych danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny liczba przypadków zachorowań krztuśca w Polsce w 2016 r. wyniosła 6 828, co stanowiło największą liczbę zachorowań w kraju od 20 lat.
W Polsce postawiono na najskuteczniejsze szczepienia
Polska, jako jeden z krajów, może pochwalić się unikatową historią szczepień przeciw krztuścowi na skalę nie tylko Europy, ale i świata. Niezwykle ważnym krokiem było wprowadzenie szczepień pełnokomórkowych w 1961 roku, co pozwoliło znacznie zmniejszyć liczbę zachorowań i zgonów na krztusiec. Podobną szczepionkę w tym czasie stosowały na całym świecie takie kraje jak: Niemcy, Francja czy USA.
W latach 90. na światowy rynek wprowadzono szczepienia bezkomórkowe, którymi zaczęto zastępować stosowane przez blisko 30 lat szczepionki pełnokomórkowe. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w wielu krajach Europy i w Stanach Zjednoczonych. Mimo trendów pojawiających się w krajach europejskich w Polsce pozostano przy skutecznych szczepieniach pełnokomórkowych, które dają dłużej utrzymującą się ochronę przeciwko krztuścowi.
Skuteczność szczepień pełnokomórkowych
Eksperci coraz częściej podkreślają, że decyzja o pozostawieniu dostępności do szczepień pełnokomórkowych przeciwko krztuścowi jest słuszna. Taką praktykę rekomenduje Światowa Organizacja Zdrowia. Entuzjazm wynikający z powszechnego wprowadzenia szczepionek bezkomórkowych jako bezpieczniejszej alternatywy dla szczepionek całokomórkowych już nie jest tak oczywisty. Za oceanem pojawiają się coraz głośniejsze sygnały o powrocie do zmodyfikowanych szczepień całokomórkowych lub o konieczności zweryfikowania składu szczepień bezkomórkowych.
– Wydaje się, że szczepionki całokomórkowe, mające nieco gorszy profil bezpieczeństwa, mogą mieć przewagę ze względu na nieporównywanie szerszy zakres indukowanej odpowiedzi odpornościowej, czas jej utrzymywania się oraz skuteczność kliniczną. Pamiętajmy, że szczepionka całokomórkowa to około 3000 antygenów, czyli mieszanina szczepów poddanych inaktywacji. Szczepionka bezkomórkowa zawiera 1 lub 5 wybranych antygenów. Możliwości uodpornienia są zatem nieporównywalne. Podobnie jest z indukowaną odpowiedzią odpornościową, jaką wywiera szczepionka całokomórkowa – ma ona zdecydowanie większą siłę. – tłumaczy prof. Ewa Agustynowicz z Zakładu Badania Surowic i Szczepionek Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny.
Szczepionka pełnokomórkowa w kalendarzu szczepień obowiązkowych
Dotychczas w Programie Szczepień Ochronnych (PSO), pozostaje pełnokomórkowy wariant szczepień przeciwko krztuścowi. Są one bezpłatne i bezproblemowo dostępne. To również świadczy o ich skuteczności.
– Z pewnym prawdopodobieństwem można by stwierdzić, że dzięki temu, iż w kalendarzu szczepień zajmuje ona bazową pozycję i wciąż wybiera ją ponad 50% rodziców do realizacji szczepień obowiązkowych u dzieci, od wielu lat nie odnotowaliśmy zgonu dziecka z powodu krztuśca. – podkreśla prof. Agustynowicz.
Wariant wysokoskojarzonych szczepień bezkomórkowych charakteryzuje się wyższym kosztem zakupu dla rodzica. Od kilku lat występują również problemy z dostępnością tego rodzaju szczepień (trzeba je importować od zagranicznych producentów).
– Nawet gdyby pozwalały na to warunki finansowe, decyzja dotycząca wprowadzenia szczepionek bezkomórkowych byłaby o wiele bardziej dyskusyjna niż jeszcze kilka lat temu, kiedy to wakcynolodzy za priorytet uznawali zastąpienie szczepionek całokomórkowych bezkomórkową. Dzisiaj nie jest to już tak oczywiste. – komentuje prof. Ewa Agustynowicz.
Materiał powstał na podstawie: https://www.mp.pl/szczepienia/wywiady/175967,nowe-wyzwania-w-walce-z-krztuscem
Krztusiec objawy:
Krztusiec rozpoczyna się jak przeziębienie:
katar,
suchy kaszel,
lekko podwyższona temperatura,
czasem towarzyszy tym objawom zapalenie spojówek.
Kaszel jest bardzo groźny dla niemowląt i małych dzieci.