Dlaczego szczepienia są tak ważne – Krztusiec wciąż obecny

Dlaczego szczepienia są tak ważne – Krztusiec wciąż obecny

Krztuścowi na przestrzeni wieków nadawano wiele imion. Nazywamy go m.in. kokluszem lub studniowym kaszlem. Po raz pierwszy opisano go w średniowieczu, a od tamtej pory niejedna epidemia choroby zdziesiątkowała Europę. Dziś w Polsce chronią nas obowiązkowe szczepienia ochronne. Mimo to w ostatnich latach obserwujemy dużą liczbę zachorowań – w 2016 roku było ich najwięcej od 20 lat. Jako przyczynę epidemiolodzy wskazują m.in. szczepienia bezkomórkowe, po których odporność zanika w ciągu paru lat.

 

Nie tylko odra powraca obecnie do gabinetów pediatrycznych. Zaraz za nią w kolejce ustawia się krztusiec. Ta wyniszczająca choroba powoduje wielotygodniowy, wyczerpujący kaszel i może mieć niebezpieczny przebieg, a nawet być śmiertelna – zwłaszcza u noworodków i osób starszych.

 

Jak było – jak jest

 

Tuż przed wybuchem I wojny światowej wynaleziono szczepionkę przeciwko krztuścowi opartą na całej, inaktywowanej komórce pałeczki. Następnie, w latach czterdziestych XX wieku połączono ją z toksoidami tężcowymi i błoniczymi i w ten sposób powstały skojarzone szczepienia pełnokomórkowe, stosowane w większości państw świata do dziś jako obowiązkowe szczepienia niemowląt. W 2018 roku szczepienia tego rodzaju świętują swoje 70-lecie.

Dzieje krztuśca były wyjątkowo burzliwe. Po wprowadzeniu powszechnych szczepień w wielu krajach świata zaobserwowano znaczne zmniejszenie częstości występowania tej choroby i jej groźnych powikłań (np. w USA z prawie  300 tysięcy do zaledwie 2-4 tysięcy rocznie). Oczywiście, jak po podaniu każdego innego produktu leczniczego, szczepienia powodowały u małego odsetka dzieci niepożądane odczyny poszczepienne. Chociaż te efekty były przejściowe i nieszkodliwe, opinia publiczna zapędziła się o krok dalej, oskarżając szczepienia pełnokomórkowe o wywoływanie groźnych chorób. Jak potwierdzono w badaniach klinicznych, obawy te okazały się całkowicie bezpodstawne.

 

Szczepienia dlaczego są tak ważne

 

Dzięki szczepieniom zagrożenie choroby minęło. Niestety, w rezultacie zaczęły rozwijać się sceptycznie nastawione ruchy antyszczepionkowe. Posługując się emocjonalnymi argumentami, doprowadziły one nawet do całkowitego wycofania szczepień w niektórych krajach, np. Szwecji czy Japonii. Jak łatwo się domyślić, koklusz zaczął wtedy ponownie zbierać większe żniwo.

W odpowiedzi na te zawirowania, w latach 70-tych opracowano mniej reaktywne szczepienia bezkomórkowe, zawierające jedynie kilka molekuł będących fragmentami bakterii. Na przełomie XX i XXI wieku uaktualniono o nie kalendarz szczepień w wielu krajach. Mimo to, ku zdziwieniu epidemiologów, przypadki krztuśca znowu zaczęły narastać. Wtedy zaczęto wprowadzać obowiązkowe dawki przypominające dla określonych grup wiekowych.

Okazało się, że mimo początkowego entuzjazmu, jedną z przyczyn wskazywanych w literaturze jest szybszy zanik odporności po szczepieniach bezkomórkowych – płatnych (po około 5 latach).

Polski Program Szczepień Ochronnych jako jedyny w Europie wciąż umożliwia rodzicom i lekarzom wybór bezpłatnego wariantu szczepień pełnokomórkowych, które rekomenduje Światowa Organizacja Zdrowia, ponieważ chronią one dzieci przez około 10 lat.

Ma to duże znaczenie w świetle problemów z dostępnością szczepień bezkomórkowych na polskim rynku, zwłaszcza, że według danych Państwowego Zakładu Higieny oba typy szczepień mają porównywalny profil bezpieczeństwa.

 

Odgłos kaszlu dziecka chorego na krztusiec:

Informacje zawarte w niniejszym materiale mają wyłącznie charakter edukacyjny i nie powinny być traktowane jako porady medyczne. Nie mają na celu zastąpienia porady lekarza, który dba o Twoje dziecko. Wszystkie porady i informacje medyczne należy uznać za niekompletne bez badania lekarskiego, co nie jest możliwe bez wizyty u lekarza.
< powrót

Strona którą odwiedzasz korzysta z plików cookies. Ustawienia dotyczące tych plików można zmienić w opcjach przeglądarki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o plikach cookies przeczytaj politykę prywatności serwisu.     Akceptuję     Czytaj więcej